Między pierwszym a trzecim rokiem życia dziecko pokonuje kolejne etapy rozwoju emocjonalnego i społecznego. Przede wszystkim maluch kształtuje swoje poczucie autonomii i odrębności. Coraz łatwiej znosi chwilową nieobecność mamy i coraz chętniej się od niej oddala. Sprawnie biega i wspina się na różne przeszkody, co często doprowadza rodziców do stanów przedzawałowych. W tym okresie rośnie też ryzyko chorób infekcyjnych, zakaźnych, a nawet nieszczęśliwych wypadków i zatruć, dlatego to dobry moment, żeby pomyśleć o odpowiednim wsparciu dla zdrowia Twojego dziecka.
Czas dynamicznego rozwoju i nieproszonych infekcji
Okres poniemowlęcy, charakteryzuje się wolniejszym tempem wzrastania i jednocześnie przyspieszeniem rozwoju psychoruchowego. Dziecko zaczyna ustawiać klocki jeden na drugim, umie wkładać kuleczki do butelki, uczy się odpinania i zapinania guzików. To też czas, w którym próbuje posługiwać się przedmiotami codziennego użytku, jak kubeczek, łyżka, szczotka, czy ręcznik. Wiek ten sprzyja również występowaniu chorób na skutek kontaktów z dorosłymi oraz innymi dziećmi z sąsiedztwa, zwłaszcza w trakcie zabawy lub też przez uczęszczanie do żłobka. Mogą się wtedy pojawić różnego rodzaju infekcje wirusowe i bakteryjne oraz choroby zakaźne, takie jak odra, ospa wietrzna, czy różyczka. U maluchów rozwija się także niepohamowana ciekawość poznawania wszystkiego, co znajduje się w ich otoczeniu. Niesie to za sobą wiele zagrożeń, do których najczęściej zalicza się zatrucia związkami chemicznymi i lekami, oparzenia, czy też inne urazy. Nie bez powodu rodzice wielokrotnie podkreślają, że muszą mieć oczy dookoła głowy. Dlatego tak ważne jest aby, oprócz codziennej rodzicielskiej opieki, dziecko już na tym etapie intencjonalnie rozwijało swój śluzówkowy układ odporności (GALT).
Zasada nr 1: probiotykoterapia celowana
Naukowcy już głośno mówią o tym, że probiotyki wspomagają walkę z infekcjami u dzieci, wzmacniają ich odporność i wspierają florę jelitową – w trakcie i po antybiotykoterapii. Skład mikrobioty jelita u dziecka zmienia się cały czas, a wpływają na nią takie czynniki jak stres, pożywienie, zwierzęta domowe, miejsce zamieszkania, a nawet rodzaj porodu. To pożyteczne mikroorganizmy jelitowe odgrywają kluczową rolę w budowaniu odporności dziecka, ale nie ma jednego probiotyku dobrego dla każdego, bo przecież każdy jest inny. Najważniejsza zasada jest taka: probiotykoterapia powinna być wycelowana w konkretny problem. Zadaniem probiotyków jest kolonizowanie jelit i odbudowa naturalnej flory bakteryjnej malucha. Szczepy probiotycznych bakterii mogą wspomagać odporność, hamować rozwój bakterii patogennych, wspomagać proces trawienia, zwiększać wchłanianie witamin i minerałów lub zapobiegać biegunkom.
Zasada nr 2: długotrwała probiotykoterapia
Pamiętaj, że probiotyk to nie jest cudowny lek, który zacznie przynosić efekty po tygodniu przyjmowania, warto je stosować minimum 2-3 miesiące. Celowana probiotykoterapia pozwoli Ci dobrać odpowiedni preparat do konkretnego problemu. Najczęściej szukamy preparatów w ramach profilaktyki, na infekcje wirusowe, przy antybiotykoterapii lub na obniżoną odporność dziecka. Jeśli chodzi o profilaktykę dla dzieci od pierwszego roku życia do 3 lat to polecamy OMNi-BiOTiC® 6. Jest to synbiotyk wzmacniający mikrobiom rdzenny człowieka, a dobrane w nim szczepy działają stymulująco na śluzówkowy układ odpornościowy GALT, odpowiedzialny za ochronę organizmu przed zbyt łatwym przenikaniem patogenów chorobowych do wnętrza organizmu. Synergia szczepów działa korzystnie na barierę jelitową, tym samym redukując nietolerancje pokarmowe, zmniejsza zmiany skórne wywołane alergiami i wyrzutem histaminy. Jest świetną kontynuacją probiotykoterapii dla dzieci urodzonych cesarskim cięciem oraz dla dzieci zdrowych w celach wzmocnienia mikrobiomu jelitowego i wzmocnienia odporności.
Zasada nr 3: nie ma antybiotykoterapii bez probiotykoterapii
Jeśli chodzi o infekcje wirusowe u dzieci to Instytut AllergoSan rekomenduje w tej grupie wiekowej OMNi-BiOTiC® Pro-vi 5. Jest to kompozycja dedykowana do skutecznej walki z różnego rodzaju wirusami oddechowymi, takimi jak RSV oraz wirus grypy A, czy wirusami przewodu pokarmowego, tzw. rotawirusami oraz wirusami zapalnymi przewodu pokarmowego. Jednym z najczęstszych powodów sięgania po probiotyki jest kuracja antybiotykami. Należy pamiętać, że sam probiotyk stosowany osłonowo podczas antybiotykoterapii to nie wszystko, należy również pomyśleć o podawaniu pożytecznych mikroorganizmów po zakończeniu antybiotykoterapii w celu odbudowy mikrobioty. Właściwa asekuracja jelit oraz udowodnione przywracanie mikrobiomu do jego właściwego stanu to podstawowe działanie synbiotyku OMNi-BiOTiC® AAD 10. Z kolei po zakończeniu antybiotykoterapii zaleca się przyjmowanie OMNi-BiOTiC® 6 jeszcze przez minimum 4 tygodnie. Takie podejście do mikrobioty jelitowej pozwoli uniknąć w przyszłości zaburzeń sprzyjającym astmie, alergiom, nietolerancjom pokarmowym oraz chorobom autoagresywnym.
Zasada nr 4: kreuj zdrowe nawyki Twojego dziecka już od małego
Często pytacie nas również o probiotyki na obniżoną odporność. Od pierwszego roku życia z powodzeniem można rozpocząć suplementację OMNi-BiOTiC® 6, którego działanie ma wyraźny wpływ na śluzówkowy układ odpornościowy w jelitach (GALT). Po 4 tygodniach suplementacji w badaniach zauważono wzrost, bardzo ważnej, wydzielniczej immunoglobuliny A (sIgA), odpowiedzialnej za najskuteczniejszą walkę z patogenami na błonach śluzowych. Słabej jakości mikrobiom jelitowy, który może być efektem urodzenia przez cięcie cesarskie, przebyte wcześniej antybiotykoterapie lub konieczność stosowania innych leków w wieku niemowlęcym, potrzebuje długotrwałego wsparcia (minimun 12 tyg.), jest to szczególnie ważne ze względu na kształtowanie mikrobiomu człowieka w pierwszych 1000 dniach życia, czyli do 3 roku życia. Jeśli mama karmi piersią to przede wszystkim ona powinna zadbać o swój mikrobiom, bo przekaże go dziecku wraz z mlekiem. Natomiast w przypadku kiedy dziecko jest już odstawione od piersi, warto unikać podawania słodyczy, a do codziennej diety włączyć produkty bogate w błonnik (np. kasze oraz świeże nieprzetworzone owoce i warzywa, oczywiście o konsystentcji dobranej odpowiednio do wieku dziecka). Niezwykle istotna jest też nauka dziecka, jeśli chodzi o regularne picie wody. To czas, w którym dopiero poznaje smaki, więc jeśli utrwalimy mu dobry nawyk picia samej wody, dbamy o jego przyszłe zdrowe nawyki.