Bakteryjna kolonizacja jelita dziecka

Niemal na pewno wszystkie ciężarne matki z niecierpliwością oczekują na narodziny swojego potomstwa, jednak nie tylko one! Armie przyjaznych mikroorganizmów czekają w gotowości, aż będą w stanie skolonizować każdy cal tego nowego człowieka.
Ludzkie ciało pokryte jest od góry do dołu zarazkami. I to dobrze, ponieważ im bardziej kolorowy i wszechstronny jest krajobraz bakteryjny, tym lepiej dla zdrowia dziecka. Mikrobiom, tak unikalny jak odcisk palca, rozwija się do trzeciego roku życia i pozostaje względnie stabilny. W ramach własnego ekosystemu będzie regulować trawienie, metabolizm i układ odpornościowy dziecka do końca życia.

Naturalna kolonizacja bakteryjna 

Obecnie trwają badania, czy bakterie jelitowe mogą dotrzeć do dziecka od matki przez łożysko i płyn owodniowy w czasie ciąży. Zdecydowanie wiemy, że dzieci, których matki otrzymują probiotyki w ostatnich tygodniach ciąży oraz dzieci, które same przyjmują pomocne bakterie w ciągu pierwszych sześciu miesięcy, mają mniejsze ryzyko zachorowania na atopowe zapalenie skóry w późniejszym życiu.

Pierwsza wielka kolonizacja zarazków ma miejsce podczas porodu. Kiedy dziecko przechodzi przez kanał rodny, przede wszystkim ma kontakt z matczynymi bakteriami kwasu mlekowego. Dzieci urodzone przez cięcie cesarskie przechodzą przez inny proces: najpierw mają kontakt z bakteriami w otaczającym powietrzu i bakteriami skóry matki. Dzieci urodzone przez cięcie cesarskie mają mniejszą liczbę bakterii mlekowych i bifidobakterii w jelitach. W rezultacie dzieci te są bardziej podatne na 3-miesięczne fazy kolki, choroby zakaźne i alergie. Aby uniknąć tego problemu, można wykonać tak zwane „wysiewanie pochwy”: noworodek jest objęty wydzieliną pochwową matki bezpośrednio po porodzie. Następnie leczenie antybiotykami może poważnie zaburzyć równowagę wrażliwej kolonii bakteryjnej dziecka i dlatego zawsze powinny im towarzyszyć probiotyki, aby skutecznie wesprzeć ośrodek zdrowia dziecka. Naturalne porody i karmienie piersią mają pozytywny wpływ na kolonię bakterii jelitowych dziecka.

Mleko matki, magiczna mikstura

Z każdym dotykiem dziecko napotyka nowe drobnoustroje. Ogólna zasada: im więcej bakterii, tym lepiej i korzystniej dla zdrowia dziecka. Karmienie piersią nie tylko zapewnia kontakt fizyczny potomstwa, ale ma również sens, gdy patrzy się na kolonizację drobnoustrojów. W porównaniu do modyfikowanego probiotycznego pokarmu dla niemowląt, który zwykle jest uzupełniony tylko jednym gatunkiem bakterii, mleko matki zawiera setki pomocnych gatunków bakterii – około 30% bakterii pomocnych w jelitach dziecka karmionego piersią pochodzi z mleka matki! Żółte kremowe pierwsze mleko, znane również jako siara, jest szczególnie ważne i działa jako rodzaj szczepienia niemowlęcia. Dzieje się to dzięki wysokiej zawartości przeciwciał i białek. W większości przypadków dzieci karmione piersią wykazują znacznie większą liczbę pomocnych gatunków bakterii, takich jak bifidobakteria, która wzmacnia funkcję barierową błony śluzowej jelit i dostarcza komórkom odpornościowym w jelitach cennych informacji do zwalczania patogenów.
Mając to na uwadze: zaufaj matce naturze, jeśli chodzi o Twoje maleństwo. Probiotyki wielogatunkowe działają jako pomocniczy zestaw startowy dla matki i dziecka, dzięki czemu mikrobiom pozostaje szczęśliwy przez całe życie.

Mag. Sylvia Neubauer – Pierwsza bakteryjna kolonizacja jelita dziecka